Streszczenie:
Podsumowując moją pracę, należy
zauważyć, że podróżowanie przez wieki było silnym
bodźcem inspirującym twórczość artystyczną i nierzadko
impulsem do zupełnie nowych sposobów wyrazu i do
przedefiniowania swojego stylu i poglądów na sztukę.
Szczególnie wyraźnie trend ten ujawnia się w XVII
wieku, kiedy na fali fascynacji antykiem wielu ludzi, w
tym również artystów, wyrusza w podróż po Europie,
którą więczy wizyta we Włoszech. Miało to na celu
zapoznanie się ze spuścizną sztuki i kultury klasycznej
jak również poszerzenie horyzontów i zdobycie nowych
doświadczeń. To właśnie po takiej podróży wielu
artystów, w szczególności francuskich, wypracowało swój
styl i technikę i stworzyli swoje najdoskonalsze
dzieła. W kolejnym wieku, pomimo zmiany dominujących
nurtów w sztuce, koncepcja podróży, poszukiwania
inspiracji, nie tylko nie straciła na znaczeniu, ale
ugruntowała się w kulturowej świadomości pod postacią
chociażby koncepcji wielkiej romantycznej podróży. Taka
wyprawa miała już nie tylko charakter doświadczenia
umysłowego w duchu akademickiej nauki proporcji i
klasycznych form, ale stanowiła również głębokie
duchowe przeżycie uwalniające niemarnie skończone
pokłady inspiracji i kreatywności. Liczni artyści
właśnie w takiej podróży albo w jej wyniku stworzyli
swoje najbardziej rozpoznawalne i reprezentatywne
dzieła. Jako przykłady podać można wspomniane wcześniej
sonety krymskie Adama Mickewicza, jak również wiersz
„Smutno mi Boże” napisany przez Juliusza Słowackiego w
czasie rejsu do Aleksandrii – albo też obraz Ferdinand
Victor Eugène Delacroix „Algierskie Kobiety” namalowane
pod wpływem doświadczenia pobytu w Afryce północnej i
który stanowił przełom w eksperymentach artysty z
kolorem. Widać zatem, że dla twórców z różnych dziedzin
sztuki podróż i podróżowanie stanowiły bardzo istotny
element artystycznej biografii – bez którego możliwe,
że nigdy nie uwolniliby pełni swojego potencjału.
Również w moim przypadku podróżowanie i związane z nim
przeżycia stanowiło pewien zwrot w moim myśleniu
zarówno o moich pracach, jak i o sztuce w ogóle.
Kontakt z fascynującymi i nieznanymi dotąd kulturami i
miejscami uświadomił mi jak niezwykle różnorodny jest
otaczający nas świat – jak wiele czynników naturalnych
i kulturowych ma wpływ na codzienne życie ludzi w
różnych zakątkach świata. Poszerzyło to moje horyzonty
i pokazało, że wystarczy pojechać w inne miejsce na
Ziemi, aby spojrzeć na wiele kwestii zupełnie na co
dzień jednoznacznych i oczywistych z innego często
równie uzasadnionego punktu widzenia. Uważam, że
doświadczenia i przeżycia – w tym rzeczy takie jak
architektura, kuchnia, języki, zwyczaje czy ornamenty –
dały mi ogrom niezwykłych inspiracji i pomysłów, o
które będę mogła poszerzyć swoją twórczość i styl.
Zgodnie z myślą Świętego Augustyna „Świat jest księgą,
a ten, kto nie podróżuje, czyta tylko jedną stronę” 1
zamierzam dalej podróżować i poznawać świat poszukując
kolejnych inspiracji i udoskonalać się jako grafik.