Streszczenie:
Kiedy "anime", japoński odpowiednik animacji, wciąż rozwija się na całym świecie, wyróżniając się, czy to popularnością czy dochodami, zwyczajny japoński animator walczy, aby przetrwać kolejne dni. Japońska sztuka animacji działa na innych zasadach niż w zachodnich krajach. Pierwsze trudy już się pojawiają w młodym wieku przyszłego animatora. W szkole, w rodzinie. Później, na końcu długiej drogi prowadzącej do dyplomu powstają nowe przeszkody. Do tej całości dołączają typowe dla Japonii kody społeczne. Walka, aby dojść do wymarzonego zawodu, jest długa i bolesna. Niestety, zarobki nigdy nie będą wystarczające w tej niezwykle wymagającej pracy. Mimo tego, rynek "anime" nie przestaje się rozwijać. Kolosalne dochody jedynie "cząstkowo" trafiają do kieszeni animatorów. Konkurencja między studiami wymaga coraz większego wysiłku od swoich artystów. Kiedy oni pracują od rana do późnej nocy, nie licząc na nadgodziny powszechne w Japonii, jedynie garstka może sobie pozwolić na rodzinne życie. Widok własnego mieszkania staje się rzadkością. Biuro zastępuje dom i łóżko. Żyje się tylko i wyłącznie dla animacji. Jest to zawód stworzony dla pasjonatów animacji. Skutki zdrowotne są fatalne. Osobista wygoda staje się drugorzędna. Jedynie osoby na szczycie hierarchii studia animacji są w stanie pozwolić sobie na stabilne życie. Moja praca jest próbą opisu tej specyficznej i trudnej sytuacji.